AKTUALIZACJA: W KOŃCU, W KOŃCU, W KOŃCU odzyskałem dziś samochód po 4 tygodniach.
Zauważono kilka problemów, o których wszyscy powinniście wiedzieć. Na szczęście doradca serwisowy zrobił zdjęcia i pokazał je mi. Nawet jako kobieta, która nie wie prawie nic o mechanicznych aspektach samochodu, mogłam wyraźnie rozpoznać fuszerkę.
Przednia szyba NIE została prawidłowo zamontowana na linii montażowej. Maszyna, która umieszcza przednią szybę w otworze, ustawiła ją za wysoko. W pewnym momencie wydaje się, że podjęto próbę obniżenia jej do właściwej pozycji, ale najwyraźniej się to nie udało. Pozostała również plama uszczelniacza, która powodowała problemy. W kilku miejscach wzdłuż otworu było oczywiste, że przednia szyba nie została prawidłowo zamontowana.
W wcześniejszym poście wspomniałem, że były dwie inne osoby (w Oregonie i Teksasie), które również czekały na zamówione podsufitki, ale w tamtym czasie nie było wiadomo, czy te osoby miały wyciek wody, czy inny problem. Okazuje się, że RÓWNIEŻ miały wycieki wody bardzo podobne do moich, więc wydaje się, że również miały źle ustawione przednie szyby.
Technik serwisowy, że do Hondy wysłano raport z incydentu, aby w przypadku, gdy więcej właścicieli HR-V będzie miało ten problem, nastąpiło "serwisowe" wezwanie do serwisu.
Cieszę się, że ta męka się skończyła....mam nadzieję....